Tottenham nie chce sprzedaży Harry’ego Kane’a

20
Harry Kane; zdjęcie: Sieć Spurs: Twitter

Kane, który w weekend strzelił swojego 20 gola w Premier League w sezonie, będzie miał jeszcze rok kontraktu po zakończeniu sezonu. Tymczasem United uczynili podpisanie nowego napastnika jednym ze swoich priorytetów na lato, a Kane jest wysoko na ich krótkiej liście transferowej.

Manchester United jest skłonny pobić swój klubowy rekord transferowy, który wynosi 89 milionów funtów wydanych na pozyskanie Paula Pogby w 2016 roku, aby pozyskać Kane’a tego lata.

Jednak The Athletic donosi, że Spurs „nawet nie rozważają sprzedaży” i dążą do przedłużenia kontraktu Kane’a.

Przeczytaj także: Zamiast zwycięstwa – remis Manchesteru United z Southampton na Old Trafford

Raport twierdzi, że przeprowadzono wstępne rozmowy z Kane’em, a Spurs są gotowi pozwolić kapitanowi Anglii wejść w ostatni rok jego kontraktu, podczas gdy negocjacje będą kontynuowane.

Spurs pozostają na silnej pozycji, aby zakończyć sezon w pierwszej czwórce Premier League po sobotnim zwycięstwie 3-1 nad Nottingham Forest, ale klub zakończy sezon bez trofeum po wyeliminowaniu z Pucharu Anglii i Ligi Mistrzów w tym miesiącu.

Tam, gdzie jesteśmy jako klub, powinniśmy wygrywać trofea – powiedział Kane po odpadnięciu Spurs z Ligi Mistrzów w zeszłym tygodniu.

Pierwsza czwórka jest jedynym celem jest konsekwencją tego, że nie gramy tak dobrze, jak chcemy grać. Na pewno to za mało dla tego klubu.

Zobacz jeszcze: Gwiazdy Arsenalu pozują z wielkim zegarem w szatni po zwycięstwie 3:0 nad Fulham

Całkowicie rozumiem frustrację fanów. Pierwsza czwórka nie jest wystarczająco dobra dla nikogo w tym klubie, zwłaszcza dla fanów. Mają prawo do wyrażania swojej opinii.

Szczególnie ostatni tydzień nie był wystarczająco dobry. Przed meczem z Sheffield United sezon mógł wyglądać zupełnie inaczej. Przechodzisz przez to, przenosisz ten impet do meczu ligowego i meczu z AC Milan. Ale porażka w Lidze Mistrzów w zeszłym tygodniu wbiła nam sztylet w serca i jak widać, tak naprawdę się z tego nie podnieśliśmy.