Problemy z sercem Wojciecha Szczęsnego w trakcie meczu Juventus Turyn – Sporting Lizbona

12
Juventus potwierdził, że Wojciech Szczęsny "ma się dobrze" ; zdjęcie: afcstuff: Twitter

Mecz Juventus — Sporting Lizbona zakończył się wygraną zespołu gospodarzy 1:0. Do rewanżu w stolicy Portugalii dojdzie za tydzień. Oprócz Szczęsnego w podstawowym składzie Juventusu znalazł się Arkadiusz Milik.

Juventus odniósł niewielkie zwycięstwo w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Europy przeciwko Sportingowi. Jedynego gola w meczu zdobył Federico Gatti, który zdobył swoją pierwszą bramkę dla klubu. Dzięki doskonałym interwencjom w doliczonym czasie gry Mattia Perin zapewnił Bianconeri zwycięstwo 1-0. Rewanż odbędzie się w przyszłym tygodniu w Lizbonie.

Juventus Turyn odpadł z Ligi Mistrzów w fazie grupowej i z tego powodu wiosną rywalizuje w Lidze Europy. W ćwierćfinale ekipa ze stolicy Piemontu rywalizuje z portugalskim Sportingiem Lizbona. W pierwszym meczu rozgrywanym w czwartek we Włoszech doszło do niepokojącej sytuacji z udziałem Wojciecha Szczęsnego.

Zobacz jeszcze: Czy to koniec marzeń Lecha Poznań?

Golkiper reprezentacji Polski tuż przed przerwą źle się poczuł. Po konsultacji z członkiem sztabu medycznego zdecydował się na zejście z boiska. Polak trzymał wcześniej rękę na klatce piersiowej i był wyraźnie podłamany.

Gdy opuścił boisko, Szczęsnego wsparli koledzy z drużyny, w tym Leonardo Bonucci. Polak otrzymał aplauz od kibiców obecnych na trybunach. Pierwsze sekundy po zejściu z murawy można zobaczyć na poniższym wideo.

Jak informuje znany włoski dziennikarz Romeo Agresti, Polak przeszedł badanie EKG po opuszczeniu boiska. Miało ono dać dobre rezultaty. „Wszystko OK” – przekazuje reporter. Szczęsny miał odczuwać „palpitacje serca”.

Przeczytaj także: Dublet Sabitzera nie dał Manchesterowi United zwycięstwa nad Sevillą

Podobne wieści przekazano na oficjalnym profilu klubu z Turynu.