Mohamed Salah zapisuje się na kartach historii Premier League zdobywając bramki dla Liverpoolu w meczu z Leeds United

7
Mohamed Salah „ustnie zgodził się” na transfer do Saudi Pro League latem 2024 roku. Posunięcie to określa się jako „sfinalizowaną transakcję”. (zdjęcie: CEL, X)

Mohamed Salah strzelił najwięcej goli lewą nogą w historii Premier League. Swoim trafieniem w poniedziałkowym starciu Liverpoolu z Leeds United ustanowił wspomniany rekord.

Cody Gakpo otworzył wynik meczu dla drużyny Jurgena Kloppa na Elland Road, a Salah podwoił prowadzenie Liverpoolu świetnym uderzeniem tuż przy słupku.

Bramka Salaha była jego 106 trafieniem w Premier League lewą nogą, co oznacza, że reprezentant Egiptu wyprzedza byłego napastnika Liverpoolu Robbiego Fowlera, który strzelił 105 goli w Premier League lewą nogą podczas swojej kariery.

Zobacz jeszcze: Szef Barcy odrzuca zarzuty i atakuje Real Madryt

Jest prawdopodobne, że Salah zachowa ten rekord przez wiele lat, ponieważ jego najbliższym rywalem jest obecnie skrzydłowy Manchesteru City Riyad Mahrez, który strzelił 65 goli lewą nogą w Premier League.

Wszyscy pozostali gracze z listy 10 najlepszych zakończyli karierę lub opuścili Premier League.

W drugiej połowie meczu z Leeds, Salah trafił swoją drugą bramkę w meczu, co podniosło jego ogólny bilans do 107 bramek z lewej nogi.

Najwięcej goli strzelonych lewą nogą w Premier League

1 – Mohamed Salah – 107

2 – Robbie Fowler – 105

3 – Robinvan Persie – 94

4 – Ryan Giggs – 83

5 – Riyad Mahrez – 65

6 – Romelu Lukaku – 60

7 – Olivier Giroud – 50

8 – Olivier Giroud – 50

9 – Daniel Sturridge – 47

10 – Louis Saha – 46

Salah miał również gola wykluczonego z powodu spalonego w drugiej połowie.

Przeczytaj także: Według Pepa Guardioli – Chaos związany z Mané pomoże Bayernowi

Warto dodać, że we wspomnianym spotkaniu w Premier League Liverpool pokonał na wyjeździe Leeds United aż 6:1. Dublety zanotowali Mohamed Salah i Diogo Jota, a po bramce dołożyli także Cody Gakpo oraz Darwin Nunez. Wygląda na to, że „The Reds” nabierają wiatru w żagle i chcą jeszcze powalczyć o awans do Ligi Mistrzów. Do czwartego Newcastle tracą w tym momencie dziewięć punktów.