Legendarny Alex Ferguson i Arsen Wenger docenieni przez władze Premier League

9
Sir Alex Ferguson i Arsen Wenger; zdjęcie: centrodiabły: Twitter

Władze Premier League postanowiły docenić legendarnego sir Alexa Fergusona i włączyły go w poczet Galerii Sław angielskiej ekstraklasy. Szkot jako menadżer Manchesteru United wygrał Premier League rekordową liczbę 13 razy.

Do Galerii Sław Premier League włączono również Arsene’a Wengera, legendarnego menadżera Arsenalu, z którym drużyny prowadzone przez sir Alexa Fergusona toczyły zażarte boje. To pierwsi menadżerowie w historii, którzy zostali wyróżnieni w ten sposób przez szefostwo Premier League.

Sir Alex Ferguson w Premier League zanotował 528 zwycięstw w 810 meczach Manchesteru United. Drużyny prowadzone przez Szkota zdobyły łącznie 1752 ligowe punkty. Szkot 11 razy był uznawany Menadżerem Sezonu, a nagrodę dla najlepszego menadżera miesiąca w Premier League odbierał aż 27 razy.

Zobacz jeszcze: Niemiecki sport.de pisze o niskiej formie Roberta Lewandowskiego

– Jestem zachwycony, że zostałem włączony w poczet Galerii Sław Premier League. To zaszczyt, gdy dostajesz taką nagrodę. Trzeba natomiast podkreślić, że tutaj nie chodzi tylko o mnie jako osobę. Chodzi o całą pracę wykonaną w Manchesterze United i więź, którą mieliśmy przez te wszystkie lata. Jestem więc dumny z klubu, sztabu i moich piłkarzy – stwierdził sir Alex Ferguson po odebraniu nagrody.

– Moim zadaniem było wysyłanie kibiców szczęśliwymi do domu. Historia Manchesteru United i moje własne oczekiwania napędzały mnie każdego dnia. Musiałem rozwijać moich piłkarzy i robić wszystko, aby mieli takie same oczekiwania.

Przeczytaj także: Dlaczego zwolniono Negelsmanna z Bayernu Monachium?

– Uważam też, że Arsene Wenger również zasłużył na to, aby zostać wprowadzony w poczet Galerii Sław, bo dokonał fantastycznej transformacji Arsenalu. Stali się trudnym przeciwnikiem. Obaj pragnęliśmy wygrywać, co motywowało nas jeszcze bardziej.

– Od czasu przejścia na emeryturę jeździmy wspólnie do małej restauracji, którą dobrze zna w Szwajcarii. To naprawdę interesujący człowiek i cieszy mnie jego towarzystwo. Nadal jednak muszę wybierać wino! – dodał Szkot.