Frances Tiafoe chce rewolucji w tenisie. O co chodzi?

12

Przez lata tenis był oporny na zmiany. To się jednak zmienia. Niedawno wprowadzono natychmiastową powtórkę punktu w przypadku wątpliwość, a sędziów liniowych zastąpił zaawansowany system elektroniczny. Dla Francesa Tiafoe to wciąż mało.

Amerykański tenisista Frances Tiafoe wzywa tenis do dalszych zmian, aby przyciągnąć młode pokolenia. Amerykanin jest przekonany, że należy wykorzystać moment, w którym tenis odważył się zmienić, wprowadzając jak najwięcej rewolucji.

Na ten moment tenis zrezygnował z sędziów liniowych na rzecz zaawansowanego systemu elektronicznego, który zdaje egzamin, oraz wprowadził natychmiastową powtórkę punktu w przypadku wątpliwości, a także przychylniejszym okiem zaczyna patrzeć na wprowadzenie konsultacji zawodnika z trenerem. Przypomnijmy, że obecnie w 99,9% turniejów, tenisiści i tenisistki nie mogą kontaktować się z trenerem podczas meczów.

Frances Tiafoe jest zachwycony tym, że tenis zaczął wprowadzać zmiany, ale chce, aby dotyczyły one również kibiców Tiafoe jest bowiem przekonany, że to pozwoli przyciągnąć nowych fanów. Szczególnie tych z młodego pokolenia.

– Musimy zacząć wprowadzać zmiany, aby przyciągnąć więcej młodych ludzi. Kibice powinni móc kibicować na głos i wychodzić i wchodzić, kiedy chcą, z wyjątkiem Wimbledonu, który ma szereg tradycji. – powiedział Tiafoe.

Zgadzacie się z nim?