Erik Ten Hag wezwany do ukarania gwiazdy Man Utd po jego wybrykach przeciwko Liverpoolowi

27
Skrzydłowy Manchesteru United, Amad Diallo, doznał kontuzji w wygranym 2:0 meczu z Arsenalem.

Manchester United poniósł wczoraj upokarzającą porażkę z Liverpoolem w Premier League, a pomocnik Bruno Fernandez został skrytykowany za swoje wybryki podczas porażki 0:7 na Anfield.

Czerwone Diabły straciły sześć bramek w drugiej połowie, ponosząc najgorszą w historii porażkę z rąk swoich długoletnich rywali, a Holender nie próbował ukryć rozczarowania porażką.

Czytaj: Największa porażka Manchesteru United w historii klubu

Liverpool prowadził po bramce Cody’ego Gakpo tuż przed przerwą, ale gospodarze wpadli w furię po tym, jak Czerwone Diabły całkowicie oddały mecz w drugiej połowie. Gakpo, Mohamed Salah i Darwin Nunez strzelili po golu, a Roberto Firmino strzelił miażdżącego siódmego gola pod koniec, aby spotęgować nieszczęśliwy dzień Manchesteru United.

Drużyna Ten Haga była typowana do walki o niewiarygodną czterokrotną przewagę w meczu dzięki sukcesowi w Pucharze Carabao, a także w późniejszych fazach Ligi Europy i Pucharu Anglii.

Jednak po przegranej z Liverpoolem na Anfield, Ten Hag zakwestionował profesjonalizm swoich piłkarzy i oskarżył ich o nieprzestrzeganie instrukcji i trzymanie się swoich ról w gniewnej przemowie.

Główny trener Man Utd uderzył w swoich zawodników

„Myślę, że zagraliśmy przyzwoitą pierwszą połowę. Jeden błąd organizacyjny tuż przed przerwą” – powiedział Ten Hag dla BBC. „Druga połowa to po prostu nie my. To nie były nasze standardy. Nie graliśmy jako zespół. To było nieprofesjonalne.”

Zapytany, czy jest zły, Ten Hag odpowiedział: „Tak jestem zły. Zdecydowanie. Jestem zaskoczony, ponieważ widziałem ostatnie tygodnie i miesiące, że ten zespół jest odporny i ma zwycięską postawę. W drugiej połowie nie mieliśmy w ogóle zwycięskiej postawy. Nie trzymaliśmy się planu i nie wykonywaliśmy swoich zadań.

„Nie cofnęliśmy się i było to naprawdę nieprofesjonalne. Widzieliśmy w przeszłości, że możemy się odbić. Po Brentford, po Manchesterze City. To zdecydowanie mocne niepowodzenie i jest nie do przyjęcia. Jestem z tego powodu bardzo rozczarowany i zły. Musimy to przyjąć na klatę”.

To była najgorsza porażka Ten Haga jako menedżera od czasu, gdy jego drużyna FC Utrecht przegrała 7: 1 z PSV Eindhoven w 2017 roku, ale dla United była to najcięższa ligowa porażka od 86 lat.

Czytaj: Liverpool „docenia” 23-letniego asa Bundesligi, możliwy letni ruch

Pomocnik United, Bruno Fernandes, przyznał, że zespół był niezadowolony z nadzorowania „złego wyniku”, ale wezwał swoich kolegów z zespołu do zjednoczenia się i odbicia po nieszczęsnej niedzieli na Merseyside.

„To bardzo frustrujące, rozczarowujące, smutne, ponieważ to naprawdę zły wynik. Przyjechaliśmy tutaj z innym nastawieniem przed meczem” – powiedział Sky Sports. „Pierwsza połowa była naprawdę dobra w naszej grze, mieliśmy wiele okazji. Kontrolowaliśmy większość pierwszej połowy, myślę, że nie stworzyli zbyt wiele.”

„W drugiej połowie próbowaliśmy iść do przodu i strzelać bramki, ale straciliśmy trochę równowagi. Daliśmy za dużo miejsca przeciwko tego rodzaju zespołom. Musimy tego uniknąć.”

„Mecze są często. W przeszłości mieliśmy niepowodzenia i musimy szybko wrócić. Na tym polega Manchester United, możemy upaść, ale musimy się szybko podnieść”.

Brzydkie zachowanie Fernandesa

Fernandes był widziany, jak popycha sędziego i rzuca się na kolegów z drużyny, a reprezentant Portugalii wydawał się całkowicie sfrustrowany pod koniec meczu.

28-latek był kapitanem Manchesteru United przeciwko Liverpoolowi i miał prowadzić z przodu. Jednak zawodnik wyraźnie stracił spokój w meczu z Liverpoolem, a jego wybryki nie spodobały się byłym zawodnikom, ekspertom i fanom.

Były wezwania do odebrania pomocnikowi funkcji kapitana i dopiero się okaże, czy Erik ten Hag jest skłonny ukarać gracza za jego bezwstydne wybryki.

„Cokolwiek myślisz o Harrym Maguire, kapitanie klubu, nie przyłapałbyś go na takim zachowaniu na boisku. Ten Hag poradził sobie z problemem Cristiano Ronaldo. Teraz musi poradzić sobie z Fernandesem, zaczynając od decyzji, czy zasługuje na noszenie opaski w czwartkowym starciu Ligi Europy z Realem Betis. Nie sądzę, aby zasługiwał. Liverpool był fantastyczny, a United paskudny, a nikt nie ucieleśniał ich żałosnego występu bardziej niż Fernandes” – napisał Chris Sutton w Daily Mail.

Nie ma wątpliwości, że Fernandes był kluczowym zawodnikiem Czerwonych Diabłów odkąd dołączył do klubu, ale musi uporządkować swoje nastawienie, zwłaszcza gdy musi stawić czoła przeciwnościom losu. Portugalski gwiazdor mógł z łatwością zostać wyrzucony z boiska, gdy zdecydował się odepchnąć sędziego liniowego podczas meczu z Liverpolem, co mogło okazać się kosztowne dla jego drużyny.