– Dopóki nie wiem, co wydarzyło się u Dawida, nie zadawaj mi tych pytań – piękne zachowanie Graneruda

29

Choć sezon jeszcze trwa, Halvor Egner Granerud zwycięża w klasyfikacji generalnej po tym, jak Dawid Kubacki nagle zakończył przedwcześnie sezon. Zanim Kubacki podzielił się przyczyną nagłej rezygnacji z rywalizacji, dziennikarze zaczęli gratulować Granerudowi. Norweg poprosił ich jednak aby nie poruszali tego tematu, dopóki nie dowie się, dlaczego jego rywal się wycofał. Opowiedział, jak dowiedział się o decyzji Kubackiego.

Wydarzenia z 19 marca br. na długo pozostaną w pamięci skoczków narciarskich i ich fanów. To właśnie wtedy walczący o triumf w całym sezonie Dawid Kubacki niespodziewanie wycofał się z turnieju Raw Air i opuścił zespół. Kubacki był jedyną osobą, która stała na przeszkodzie Halvorowi Egnerowi Granerudowi do triumfu w klasyfikacji generalnej. Rezygnacja Kubackiego oznaczała automatyczne zwycięstwo Graneruda w klasyfikacji. Każdy więc przypuszczał, że musiało stać się coś naprawdę strasznego, skoro świadomy możliwości wygrania najważniejszego trofeum w sezonie Kubacki wycofuje się z rywalizacji. Nikt nie drążył jednak tematu, chcąc uszanować słowa trenera polskich skoczków, który prosił o poszanowanie prywatności Kubackiego i niezadawanie pytań w tej sprawie. Dziś już wiadomo, co było przyczyną wycofania się Kubackiego. Polski skoczek opublikował w poniedziałek na Instagramie oświadczenie, w którym poinformował, że jego żona trafiła z przyczyn kardiologicznych w ciężkim stanie do szpitala i walczy o życie.

O kulisach niedzielnych wydarzeń i pierwszej reakcji Halvora Egnera Graneruda na decyzję Kubackiego opowiedział w Dzień Dobry TVN obecny wówczas na miejscu dziennikarz TVN-u Krzysztof Skórzyński.

– Mam do tej sprawy bardzo osobisty stosunek, bo ja znam i Dawida, i Martę. Przed godziną 14 dostaliśmy wiadomość z Polskiego Związku Narciarskiego, że o godzinie 14 wszyscy musimy być w takim miejscu – to się nazywa mix zona – to jest takie miejsce dla dziennikarzy pod skocznią, gdzie robi się wywiady. Wtedy zszedł do dziennikarzy na tę strefę Thomas Thurnbichler, trener reprezentacji, który miał takie krótkie wystąpienie, mówił o tym, że z powodów osobistych Dawid jest zmuszony wrócić do domu i wycofuje się z całego cyklu Raw Air. To jest ten cykl norweskich konkursów. Powiem wam zupełnie uczciwie, że nie mieliśmy wątpliwości ani przez moment, że wydarzyło się coś dramatycznego. Jeżeli się wycofuje w takich okolicznościach zawodnika, który bije się o zwycięstwo w Pucharze Świata, a przynajmniej o podium w całym Pucharze Świata, to wiedzieliśmy, że jest bardzo źle. Zostaliśmy poproszeni o uszanowanie prywatności Dawida i niezadawanie pytań, więc czekaliśmy na te oficjalne informacje. Dawid się nimi podzielił wczoraj na Instagramie, mówiąc o tym, że Marta jest w szpitalu, z powodów kardiologicznych jest w ciężkim stanie i walczy o życie. Chcę jeszcze powiedzieć, że fantastycznie zachował się Halvor Egner Granerud, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Po rezygnacji Dawida podszedł do mnie i powiedział: bardzo cię proszę, żebyś dzisiaj nie pytał mnie o radość z tego zwycięstwa, dopóki ja nie wiem, co się wydarzyło u Dawida, nie zadawaj mi tych pytań. Do końca tego konkursu staliśmy w gronie dziennikarzy i przysięgam państwu, my już chcieliśmy, żeby to się zakończyło, żeby ten konkurs był czymś tak niematerialnym. – opowiedział Krzysztof Skórzyński.

Halvor Egner Granerud dowiedział się o rezygnacji Kubackiego na 15 minut przed rozpoczęciem kwalifikacji do niedzielnego konkursu.

– O tym, że Dawid wycofał się, dowiedziałem się 15 minut przed kwalifikacjami w niedzielę. Nic nie rozumiałem, jednak czułem, że dzieje się coś bardzo poważnego i są wyższe powody, aby opuścić tak szybko Norwegię. Dopiero jego wpis na Instagramie uświadomił mi powagę tej sytuacji. Mogę mieć tylko nadzieję, że wszystko zakończy się dobrze. – przyznał Granerud, który wysłał słowa otuchy Kubackiemu, komentując post z oświadczeniem Polaka.