Bramkarz Bayernu zadowolony z wysiłku po porażce 0:3

3
Barcelona i Real Madryt rozważają podpisanie kontraktu z Julianem Alvarezem. (zdjęcie: city, twitter)

Bayern Monachium wyrzucił supergwiazdorską drużynę PSG z Ligi Mistrzów i awansował jako jeden z faworytów do przywiezienia trofeum z powrotem do Monachium. Kilka tygodni później Julian Nagelsmann został zwolniony i rozpoczął się chaos. Thomas Tuchel rozegrał jeden mecz w Bundeslidze i miał dwa tygodnie treningów, aby przygotować się do spotkania z Manchesterem City.

Bayern po pierwszym meczu z Manchesterem City jest w bardzo trudnej sytuacji. Mistrzowie Niemiec przegrali na wyjeździe 0:3 po golach i asystach Erlinga Haalanda. Drużyna Bayernu Monachium może mieć pretensje tylko do siebie. Drugiego gola, który był przełomowy dla tej rywalizacji, stracili po błędzie Dayota Upamecano. Jednak Hamann analizując mecz winił nie Francuza, a Sommera. A wysłuchując wypowiedzi Sommera, zaczynamy się zastanawiać, czy on w ogóle się zmartwił wynikiem meczu…

CZYTAJ: Manchester City nokautuje Bayern Monachium w Lidze Mistrzów

Yann Sommer został sprowadzony zeszłej zimy, aby zastąpić kontuzjowanego Manuela Neuera jako bramkarz pierwszego wyboru, ale niewiele mógł zrobić na Etihad we wtorek wieczorem. Po meczu bramkarz był właściwie zadowolony ze swojego występu.

„Jesteśmy oczywiście rozczarowani wynikiem, ale nie naszym występem, bo ogólnie wypadliśmy dobrze. Mieliśmy okazje do strzelenia bramki, ale popełniliśmy kilka błędów. Potem „zabili nas” możliwościami, które dostali” – powiedział Sommer według Viaplay.

To wyzwalająco szczera analiza bramkarza Bayernu, ale niezbyt uspokajająca dla jego kibiców. „Jesteśmy zadowoleni z gry, ale przegraliśmy 0:3.”

CZYTAJ: Komentarze prasowe po meczu Bayernu Monachium z Manchesterem City

„To, co stało się z Upamecano, ma wiele wspólnego z bramkarzem. Jeśli nie masz pewności jako środkowy obrońca, to potrzebujesz kogoś, kto daje ci bezpieczeństwo. Dla mnie Sommer był beznadziejnie przytłoczony” – powiedział Hamann.

Na uwagę, że bramkarz Bayernu zaliczył też udane interwencje, były reprezentant Niemiec aż się zagotował.

„Nie musicie mi tego pokazywać, mam to gdzieć. Po to jest w bramce, żeby bronić. Płacą mu za łapanie piłki. Prawda jest taka, że niepokoił drużynię nie tylko w Manchesterze, ale też w poprzednich tygodniach” – stwierdził Hamann.

„Myślałem, że Sommer może zastąpić Neuera. Teraz muszę to przemyśleć. Nie sądzę, żeby był bramkarzem Bayernu w przyszłym sezonie. Zbyt często w ostatnich tygodniach był przytłoczony” – podsumował Niemiec.